-----------------------
SOBOTA 1 CZERWCA
piwonie kwitną białe i
różowe...
.
--------------------------
NIEDZIELA 2 CZERWCA
Powiedz mi, a zapomnę.
Pokaż - zapamiętam.
Pozwól mi to zrobić, wtedy
zrozumiem.
Konfucjusz
PS.
A gdy przeczytam?...
Pismo to nie jest
lekarstwo na pamięć, tylko środek na przypominanie sobie.
...człowiek, który się go
wyuczy, przestanie ćwiczyć pamięć; zaufa pismu i będzie sobie
przypominał wszystko z zewnątrz, ze znaków obcych jego istocie, a
nie z własnego wnętrza, z siebie samego.
Sokrates: Platon, Fajdros
Nie czytaj już - patrz!
Przestań patrzeć - idź!
Paul Celan, Ścieśnienie
-------------------------------
PONIEDZIAŁEK 3 CZERWCA
Lubimy
zdrobnienia.
Mikołaj Rej w
Przepisie na ćwikłę czyli ćwikiełkę,
każe ją
w talerzyki nakrajać, w faseczkę ułożyć
i
chrzanikiem przetrząsać.
W sklepie panie podają mi
serek, masełko, ogóreczki i pieniążki liczą.
Być może dlatego mówią
do mnie jak do dziecka, bo wiedzą, że małemu trudniej być
gburem.
Kiedyś, gdy kasjerka powiedziała:
- poproszę pinik,
nie zrozumiałem. Jakiż pilnik? Dopiero gdy wskazała na kartę, którą płaciłem, dotarło
do mnie, że
jej
chodzi o PIN - słowo, którego zresztą używam dopiero od niedawna.
-----------------------
WTOREK 4 CZERWCA
Pani Syndyk wystawiła nas
na sprzedaż.
Każdy, kto ma 71 milionów może
kupić nasze domy. Wtedy, o ile nas nie wyrzuci, będziemy mu płacić czynsz i oddawać pożyczki
bankom, czyli po raz drugi zapłacimy za to osiedle, tym razem już dla
kogoś innego.
Syndyk sprzedaje nasze
mieszkania, by zwrócić pieniądze amerykańskim oszustom. Pożyczali oni miliony
trzem pazernym deweloperom wiedząc, że w zastaw biorą cudzą własność.
Nasi szemrani biznesmeni poszli za to do więzienia.
Wcześniej Syndyk wynajęła
firmę mającą zapobiegać dewastacji tych bloków. Jej kierownik witał się
przyjaźnie, podawał rękę i miło gawędził. W tym samym czasie kradł wszystko, co się dało. Wywiózł nawet ogromne metalowe drzwi
podziemnego garażu. Jak złomowiec.
W samym środku wielkiego
miasta, wystawiono na sprzedaż ludzi wraz z całym ich dobytkiem. Tak
dawniej w istocie wyglądał handel niewolnikami. Wszystko to
dzieje się zgodnie z literą bezprawia, które zresztą wyrzucono już na
śmietnik. A zarządza tym strażniczka sprawiedliwości.
Pomijając ludzkie
cierpienie, którego nie da się zmierzyć, gdyby ktoś policzył ile to
wszystko już kosztowało?
-Te dziesiątki pustych
mieszkań.
-Cała ta armia ludzi żerujących na tym oszustwie: prawników, sędziów, ochroniarzy,
strażników więziennych...
-Setki godzin zajęła nam obrona przed tą kradzieżą.
W sumie okazałoby się, że straciliśmy już więcej niż te 71 milionów.
Wszyscy a nie tylko my
mieszkańcy.
----------------------
PIĄTEK 7 CZERWCA
Na dnie chińskiego jeziora
odkryto
szczątki wspólnego nam i
małpom przodka. Żył 55 milionów lat
temu. Ziemia była wtedy jedną wielką szklarnią. Wszędzie rosły dżungle a w
nich kształtowały się gatunki wszystkich ssaków. Także tych, które nie
przetrwały do dziś.
foto Nature
|
Archicebus achilles (pięta!)
Zwierzątko to zmieściłoby
się w naszej dłoni.
Widzimy już prawie gotowy
kształt ludzkiej twarzy a w niej przede wszystkim oczy. Nie są one
tak duże jak u zwierząt polujących nocą a więc Achilles był aktywny za
dnia i musiał rozróżniać kolory. To ten doskonały wzrok zdecydował o jego
ewolucyjnym sukcesie.
A my jesteśmy spadkobiercami.
-----------------------
ŚRODA 12 CZERWCA
Pora już odwiedzić
inne zwierzęce światy. Z tych najmniejszych, ze szkoły wyniosłem tylko
pantofelka. Zadomowiając się tutaj, natknąłem się
przypadkowo na
skoczogonka. I to wszystko.
Podróżować będziemy na papierze,
bo gruba księga z kilkunastoma rysunkami na każdej stronie jest
lepsza niż Internet, gdzie trzeba wiedzieć, czego się szuka.
Pierwsze żyjątko Costia
necatrix nie ma nawet polskiej nazwy. Wygląda jak łuska ryby z kilkoma
włoskami i żywi się komórkami naskórka ryb.
Należy do liczącej 15
tysięcy gatunków rodziny
pierwotniaków - jednokomórkowców. Odżywianie, rozmnażanie płciowe, lub przez podział, wszystko
to wykonuje jedna komórka. Porusza się ona przy pomocy rzęsek lub innych
wyrostków. Najprostsze - wiciowce żyją ciągle na granicy
dwóch światów:
zwierząt i roślin, ponieważ część z nich zachowała zdolność fotosyntezy.
Pierwotniakom brak
jakiejkolwiek symetrii. O tym, jak wyglądają, mówią polskie
nazwy: orzęski, rzęsistek, świdrowiec, wirczyk, korzenionóżka,
trębacz niebieski ale także, przypominający termos,
hurmaczek karczani.
Niektóre protozoa
powinny być nam bardzo bliskie, bo żyją wewnątrz nas.
...on nas wprowadził
przez złoty binokular
w intymne życie
naszego pradziadka
pantofelka...
Z. Herbert,
Pan od przyrody
PS.
-Ten pantoFelek?
- Nie, to Wojciech, pan od
przyrody.
---------------------------
CZWARTEK 13 CZERWCA
Skałki na płótnie
-----------------------
ŚRODA 19 CZERWCA
nad Wilgą - zobaczyła
Orzecha
---------------------------
CZWARTEK 20 CZERWCA
Dziś o godzinie 12.00 otwarto
internetową bibliotekę
POLONA
130 tysięcy książek i
rękopisów,
70 tysięcy dostępnych w
domu
pozostałe, ze względu na
prawa autorskie,
tylko w czytelniach.
Ilustracje i zdjęcia można
powiększać.
Wymagane jest zalogowanie się
np na tej stronie poniżej:
WIĘCEJ: Peregrynacya
arabska
albo do grobu S. Katarzyny panny y
męczenniczki,
ktorą Aniołowie Święci
w Arabiey na gorze SYNAI pogrzebli
-----------------------
PIĄTEK 21 CZERWCA
NA STRAGANIE
Pani sprzedająca podaje młodej
dziewczynie woreczek z owocami:
- Ma pani za dyszkę.
Ja - Taka młoda i już zadyszka?
------------------------
SOBOTA 22 CZERWCA
mam zadyszkę
kwejk
|
----------------------------
NIEDZIELA 23 CZERWIEC
Jeden z moich przyjaciół przeniósł się na wieś
i
zaprasza nas do siebie na ognisko. Ponieważ jest znawcą tłumaczeń Biblii, znalazłem dla
niego osiem różnych
przekładów Psalmu 23.
Najstarszy
z Psałterza Floriańskiego, wiek XIV-XV a najnowszy z
roku 2005.
Na ich podstawie zrobiłem też własne tłumaczenie:
Psalm 23
Pan jest pasterzem moim
nie brak mi niczego.
On mnie prowadzi na łąki zielone
nad wody spokojne
abym odpoczął.
Dodaje
mi sił
i przez wzgląd na swoje imię
wiedzie mnie ścieżkami prostymi.
A choćbym szedł ciemną doliną
nie będę się bał niczego
bo Ty jesteś przy mnie
i chroni mnie Twoja laska.
Na przekór moim wrogom
zastawiasz stół przede mną
namaszczasz mi głowę olejkiem
a mój kielich jest pełen po brzegi.
Twoja dobroć i łaska zawsze będą
ze mną
dopóki żyć będę
dom Pana będzie moim domem.
WIĘCEJ:
najlepszy jaki znam tekst o Psalmach:
ZDANIE, Jana
Błońskiego
--------------------------------
PONIEDZIAŁEK 24 CZERWCA
Żydzi
nie zapisywali samogłosek.
Początek tego psalmu wyglądałaby więc tak
(zapisany od
prawej strony):
Pn jst pstrzm mm
n brk m nczg
N mn prwdz n łk zln
d wd spkjn
bm dpczł
Pismo było dla nich
rodzajem szyfru. Trzeba zgadywać o co właściwie tu chodzi?
Wd to woda, wada, wyda czy jeszcze coś innego? Gramatycznie
także czytający miał dużą swobodę. Istniały ustne targumy
znaczeń - klucze rozumienia, których nie wolno było zapisywać.
Tłumacząc Biblię często trzeba się do-myślać i bez końca można dyskutować,
co autor chciał powiedzieć? Ostateczne znaczenie zależy od nas, ale
niepewność pozostaje.
Podobnie jest i z naszym
zapisem, tylko jest to bardziej ukryte. Łatwiej więc automatycznie
widzieć PRAWDĘ we wszystkim, co napisane.
I wolności też jest mniej.
-----------------------
ŚRODA 26 CZERWCA
Psalm 26. Bóg pomaga
człowiekowi ze względu na swoje imię (?).
W
przekładzie
Miłosza: dla chwały swojego imienia. Brzmi to co najmniej dziwnie.
W Biblii, otrzymane od Boga
imię, mówiło jaką rolę człowiek ma spełnić na Ziemi. Maria
znaczy miłująca Boga lub przynosząca radość. Jan
ma świadczyć, że Bóg jest dobry. Izaak, Bóg się
uśmiechnął :-)
Imię wyrażało to, co
najważniejsze i najgłębsze w człowieku. Poznać czyjeś imię,
znaczyło: mieć dostęp do jego tajemnicy a więc także, posiadać nad nim władzę.
Wzywać imienia Jahwe, to wchodzić we wspólnotę z Bogiem.
Nie wolno było brać go nadaremnie.
Tak więc Bóg pomaga
człowiekowi, bo taka jest jego istota, czyli imię. Dziś w pełni zrozumiałe
byłoby tłumaczenie:
Jak Ojciec
dodaje
mi sił
i wiedzie mnie ścieżkami prostymi.
---------------------------
CZWARTEK 27 CZERWCA
Ty,
mój
zielony borze
(Boże?)
Chroń we mnie nadzieję,
Że
póki latem jeden orzech
Szczęśliwie się wysieje,
Znów pójdzie z boru w młodniak zielony
I pójdzie z ojca w syna
Moje drzewo ulubione-
Leszczyna, leszczyna...
W. Młynarski, Moje ulubione drzewo
------------------------
KONTAKT
CD
LIPIEC
|