orzechy

Grawitacja sprawia, że wszystkie gwiazdy i planety się przyciągają. Aby nie powpadały na siebie, muszą bez przerwy być w ruchu. Dlatego Ziemia wiruje wokół Słońca a nasz Układ Słoneczny z prędkością 800 kilometrów na godzinę okrąża środek Drogi Mlecznej czyli równą czterem milionom Słońc, czarną dziurę Saggitarius A.

Jeden taki obrót trwa 220 milionów lat a więc od początku swego istnienia Ziemia wraz ze Słońcem i z innymi planetami zatoczyła pełne koło zaledwie 20 razy.

Cała nasza Galaktyka pędzi także z niewyobrażalną prędkością 2 milionów km na godzinę w kierunku konstelacji Lwa. Przypuszcza się, że jest tam ogromne zgrupowanie galaktyk.

Każde ciało nieustannie traci energię co powoduje, że kiedyś jego ruch się kończy i ono ginie. Tak też będzie z Ziemią, Słońcem, galaktykami i całym Wszechświatem.

PS.

Wszechświaty zawierające życie, muszą być duże, stare, ciemne i zimne.

Wynika to stąd, że aby we wnętrzu gwiazd powstały cegiełki, z których zbudowane jest wszystko co żyje, potrzeba było kilka miliardów lat. W tym czasie skupione w galaktykach gwiazdy, oddaliły się od siebie na odległość miliardów lat a między nimi pozostała pusta, ciemna i zimna przestrzeń.

Jeśli Wszechświat ma mieścić w sobie żyjących obserwatorów, ...to niektóre jego własności są nieuniknione a nawet konieczne.

WIĘCEJ: John D. Barrow, Książka o niczym

--------------------------

CZWARTEK 4 CZERWCA

im bardziej ludzie stają się konsumentami, tym mniej są zdolni do miłości

łatwo jest być ubogim gdy się nie ma nic. Dużo trudniej jest być ubogim, gdy ma się wiele. Żeby się nie okłamywać, każdy, kto ma mało, powinien się dorobić i wtedy zostać ubogim.

ks. Jacek Stryczek, Pieniądze 2015

----------------------

PIĄTEK 5 CZERWCA

w Skałkach

na pierwszym planie po prawej: orzech

-----------------------

SOBOTA 6 CZERWCA

W nocy, koło jedenastej, gdy cichnie szum aut i jedynie wracający skądś motocyklista warczy jakby był na wyścigach, słychać kumkanie żaby. Jednej. Zaskrzeczy kilka razy, milknie i znowu to samo.

W dzieciństwie, wieczorami słuchałem całego chóru żab, bo we wsi były dwa stawy a środkiem płynął strumyk. Bocian do dziś ma tam swoje gniazdo.

Z mojego balkonu widać starą willę z karczmą a obok niej w ogrodzie jest mała sadzawka i stamtąd dochodzi to samotne wołanie ropuchy szarej. Po łacinie bufo bufo.

Spotkałem kiedyś taką w Skałkach. Oprócz Zalewu jest tam duży staw cały zarośnięty i pokryty rzęsą.

Drugi, podobny znajduje się obok Wilgi w starym korycie rzeki. Oba są dość daleko i żaba musiałaby przejść przez kilka ulic, więc nie wiem skąd się tu wzięła. Może żyje od zawsze, wszak kiedyś tędy płynęła Wisła? Albo, całkiem po prostu, właściciel stawu sam sobie ją przyniósł.

Tylko dlaczego jedną?

-------------------------------

PONIEDZIAŁEK 8 CZERWCA

foto net

rozstania co przychodzą gdy nic nie wiesz o tym
i w taki sposób że nikt nie rozumie
nawet żyrafa co się wydłuża aby coś więcej widzieć

lecz zwierzę za dyskretne
nic ludziom nie powie.

Jan Twardowski

PS.

Żyrafę uznano za zwierzę nieme. Dziś wiadomo, że tak jak słoń i wieloryb wydaje ona bardzo niskie dźwięki, których człowiek nie słyszy.

--------------------------------

PONIEDZIAŁEK 15 CZERWCA

foto Andre Malerba

W nocy nad miastem przeszła straszna burza. Najpierw dalekie i głuche dudnienie, potem błyski i po nich grzmoty. Zbliżała się od strony Skałek. Blask i uderzenie następowały po sobie coraz szybciej.

- Co będzie jak dotrze do Krakowa? - pomyślałem i w tej samej chwili bez żadnego ostrzeżenia krótki, suchy, ostry huk, piorun trzasł za oknem.

W dzieciństwie uderzył tak w stodołę sąsiada. Widziałem z bliska niewyobrażalnie wielki ogień. Odtąd panicznie się balem, że strzeli w nasz dom.

Nic jednak nie może się równać z burzą w szwedzkich szkierach. Siedzieliśmy w małej studze. Dookoła skały i przy każdym uderzeniu pioruna drżała cała ziemia a nasz domek trząsł się jakby nie miał fundamentów.

-----------------------

ŚRODA 17 CZERWCA

W błyskawicach objawia się jedna z czterech sił rządzących światem. Jest najbardziej spektakularna, dlatego piorun był atrybutem bogów, słowiańskiego Peruna czy Thora Wikingów. Obecnie na każdym kroku służy nam jako elektryczność. Ma nieskończony zasięg i przenosi ją cząstka bez masy - foton. Oddziałuje na wszystko co posiada ładunek elektryczny jak Ziemia w czasie burzy.

Druga z tych sił, grawitacja jest bardziej tajemnicza. Mimo iż działa w każdym miejscu i na wszystko co istnieje, sama pozostaje niewidoczna. Odczuwamy tylko jej skutki. Dwie pozostałe moce są poza zasięgiem naszych zmysłów, podlegają im tylko cząstki elementarne.

Chociaż te cztery siły całkowicie różnią się od siebie i każda w inny sposób wpływa na sobie tylko podległe cząstki, fizycy zakładają, że na początku świata wszystkie one były jednością. Starają się opisać i udowodnić istnienie tej pierwotnej pramaterii.

Może była nią próżnia kwantowa?

----------------------------

CZWARTEK 18 CZERWCA

Mural pięcioletniej Zosi z Zabrza WIĘCEJ

foto Dawid Chalimoniuk

-----------------------

PIĄTEK 19 CZERWCA

Nasza siostra Ziemia protestuje z powodu zła jakie jej wyrządzamy nieodpowiedzialnym wykorzystywaniem i rabunkową eksploatacją dóbr, które Bóg w niej umieścił.

Jakże piękne są miasta...pełne miejsc łączących, które ułatwiają kontakty i sprzyjają uznaniu drugiego człowieka.

papież Franciszek, ecyklika Laudato si - Pochwalony bądź...

W trosce o wspólny dom

--------------------------------

PONIEDZIAŁEK 22 CZERWCA

Tatry Wysokie ze Spiszu Polskiego WIĘCEJi

foto Łukasz Śmigasiewicz

-----------------------

ŚRODA 24 CZERWCA

Galaktyki oddalają się od siebie z coraz to większą prędkością. Te, które dzieli od Ziemi miliard lat świetlnych, w jedną sekundę pokonują 20 tysięcy kilometrów. Najdalsze, zbliżają się do prędkości światła. Kiedy ją przekroczą, ich promienie przestaną do nas docierać. Wtedy stracą z nami jakikolwiek kontakt i ciągnąc swoje promienie jak warkocz komety, oddalą się w ciemność i pustkę.

Być może już tak się stało. Teleskop Hubble'a rejestruje sygnały z odległości 7 miliardów lat świetlnych, czyli to, co zostało wyemitowane dawno temu. Widzimy daleką przeszłość.

-------------------------

WTOREK 30 CZERWCA

Gdy tylko było to możliwe, notatki na lekcjach zapisywaliśmy nie linearnie, lecz na kształt mapy myśli to znaczy tam, gdzie dany fakt łączył się z sąsiednimi.

Greccy nauczyciele retoryki radzili, aby części długiej przemowy umieszczać w pokojach wyobrażonego domu. Głosząc mowę najpierw należało wejść do pokoju i w ten sposób łatwiej sobie przypomnieć, co trzeba powiedzieć.

W latach 70. John O'Keefe badając pamięć szczurów wykazał, że gdy znajdują się one w jakimś miejscu w ich mózgach zapalają się odpowiednie neurony. Dalsze badania dowiodły, że neurony te tworzą podobne do pszczelich komórek regularne sześciokąty-heksagony. A więc nosimy w głowie coś na kształt wielkiego plastra miodu. Było to tak dziwne, że podejrzewano błąd w programie komputera.

A jednak zapisując w pamięci, mózg używa figur znanych z geometrii. Pojawiła się nadzieja, że przy pomocy matematyki da się opisać także inne jego działania i być może pomóc tym, których pamięć zaczyna zawodzić.

----------------------

KONTAKT CD lipiec