Antoni Orzech         ZADOMOWIENIE    -      blog na Wierzbowej          styczeń  2016

-----------------------

PIĄTEK 1 STYCZNIA

z Krakowa widać Tatry     

---------------------------

NIEDZIELA 3 STYCZNIA

SNOB

w Cambridge przy nazwisku studenta z tytułem szlacheckim pisano nobilitate, przy innych zaś sine nobilitate, w skrócie s'nob.

Hanna Palska pracuje nad książką o snobizmie

Tanim snobizmem jest używanie modnych słów.

Wśród sportowców takim wyrazem z wyższych sfer jest aczkolwiek.

Politycy zaś snobują się narracją. Jeden z drugim nie powie pogląd, koncepcja, idea, stanowisko, postawa i jeszcze dziesięć innych synonimów, tylko musi to być wyraz używany przez teoretyków literatury, który znaczy wypowiedź monologową a po łacinie po prostu opowiadanie.

Sine nobilitate.

------------------------

WTOREK 5 STYCZNIA

Gdybanie prawdziwe tym się różni od fałszywego, że jest zgodne z jakimś możliwym światem, który w pewnym sensie istnieje nie mniej niż ten nasz rzeczywisty.

Dawid Lewis, australijski filozof

----------------------

ŚRODA 6 STYCZNIA

Dwa tysiące lat temu żyjący wśród lasów druidowie, celtyccy kapłani i mędrcy, przypisali drzewom ludzkie cechy charakteru.

Człowiek kojarzony z dębem ma trudny charakter. Jest niezależny, silny i wytrwały. Nie toleruje żadnej słabości u siebie a u innych jej nie dostrzega. To urodzony przywódca. Niełatwo przy nim się wybić, ale kto zdobędzie jego przyjaźń, zyska oparcie na całe życie. Inaczej w miłości, tu bywa nieprzewidywalny wierzy, że każda kolejna jest tą jedyną.

Z dębem sprawa jest prosta. Rzeczywiście jego potęga robi takie wrażenie i można z niej wywieść wszystkie powyższe cechy. No, może z wyjątkiem tej ostatniej. Ale dlaczego orzech miałby być namiętny, ambitny, kapryśny. W miłości zazdrosny a ten, kto się z nim zwiąże, może liczyć na wiele dobrego, ale i złego?

W przyrodzie drzewo to nie toleruje innych obok siebie. Ma mocną woń i charakterystyczne owoce, z których można wróżyć charakter twardy i skryty a także inteligencję.

Personifikacja drzew, to zajęcie dobre dla poetów, tymczasem druidowie używali jej w celach praktycznych. Każdemu drzewu przypisali pewne  dni w roku i ten, kto się w tym czasie urodził, powinien przypominać swoje drzewo. Jeśli nie przez naturalne podobieństwo, to pewnie mógł je też naśladować.

Tym sposobem przypadła mi lipa, czyli realizm.

Tyz piknie, ale pozostanę przy orzechu.

---------------------------

CZWARTEK 7 STYCZNIA       

OBRAZ WSZECHŚWIATA

złożony z kilkuset zdjęć NASA - P. C. Budassi 

1-Układ Słoneczny w centrum

2-Pas Kuipera-pozostałości po uformowaniu się

 Układu Słonecznego - metan, amoniak, woda

3-Obłok OOrta - pył, okruchy lodu, planetoidy

4-Alpha Centauri-trzecia co do jasności gwiazda

5-Ramię Perseusza-spiralne ramię naszej Galaktyki

6-Droga Mleczna

7-Galaktyka Andromedy-najjaśniejsza na płn.

8-galaktyki

9-promieniowanie kosmiczne po Wielkim Wybuchu

WIEMY, że niektóre z gwiazd dawno już zgasły a my je ciągle widzimy, bo przez wiele lat będzie jeszcze biegło do nas ich światło.

Podobnie galaktyki są już w innych miejscach, ale ich obraz jest też opóźniony.

Największa różnica między tym co wiemy a tym co widać, pojawia się wraz z promieniowaniem kosmicznym po Wielkim wybuchu, który miał miejsce ponad 13 miliardów lat temu.

Widzimy obraz świata takiego jakim był dawno, dawno temu. Wcześniej gdy materia była gęstą plazmą i pochłaniała fotony, Wszechświat był czarny. Widzimy go dopiero od momentu, w którym światło zaczęło biec.

PS.

Im więcej wiemy JAK powstał świat,

tym mniej pytamy PO CO?

-----------------------

PIĄTEK 8 STYCZNIA

HOLOCEN - obecna epoka geologiczna  - miała swój początek 12 tysięcy lat temu. Wtedy to pod wpływem ocieplenia cofnęły się lodowce, poziom morza podniósł się o 120 metrów a rolnictwo zmieniło środowisko na całej Ziemi.

Miejsce lasów zajęły pola uprawne.

Świętokrzyskie 

W XVIII wieku jeszcze większe zmiany krajobrazu  spowodowała rewolucja przemysłowa a jej negatywny efekt - gazy cieplarniane - ciągle przyczynia się do wzrostu temperatury na całej planecie.

Wpływ działalności człowieka jest tak duży, że geolodzy proponują nazwanie nowej epoki ANTROPOCENEM.

Od roku 1950 podwoiła się liczba ludzi i jest nas już wszystkich 7 miliardów. W wykopaliskach przyszłości zostawimy po sobie ogromne zwały betonu, stali i plastiku. Naukowcy przyszłych pokoleń odkryją też pyły i pierwiastki radioaktywne. Odczytają ślady niespotykanej wcześniej migracji naszego gatunku.

------------------------

SOBOTA 9 STYCZNIA

Pierwsze określenie, jakie stosowano do uczniów Chrystusa, zanim w Antiochii zaczęto nazywać ich chrześcijanami, brzmiało: ludzie drogi.

----------------------------

NIEDZIELA 10 STYCZNIA

W szwedzkiej telewizji publicznej co pewien czas podawano komunikat o złamaniu jednej z trzech zasad, których powinny przestrzegać środki przekazu.

Te zasady to:

1- bezstronność

2- wszechstronność

3- rzeczowość

Po szwedzku bezstronność - opartiskhet dosłownie znaczy bezpartyjność.

Wieczorem we wczorajszym dzienniku radiowym pierwszą wiadomością było sprawozdanie z wielotysięcznych demonstracji w obronie wolności polskich mediów. Odbyły się one w 18 miastach. W każdym mieście miały także miejsce kontrmanifestacje. Jako przykład podano Zakopane. Najpierw trzy dziewczyny odśpiewały zwrotkę Ody do radości a potem jakaś pani skomentowała:

- Nie podoba mi się to. Tylko wprowadzają zamieszanie.

Którą zasadę tu złamano?

Wszystkie!

PS.

Schiller napisał Odę do wolności, ale cenzura zmusiła go do zmiany tytułu. Wszyscy jednak wiedzieli jaka iskra zniesie zgubne podziały.

------------------------

ŚRODA 13 STYCZNIA

u sąsiadów mural 

dom, który stał tu w roku 2012

--------------------------

SOBOTA 16 STYCZNIA

Człowiek kiepsko myśli. Nasz mózg nie wyewoluował żeby myśleć, lecz by zapamiętywać i imitować... Małpowanie tych, którzy przetrwali, zapewniało przetrwanie... Zdolność do oryginalnych pomysłów była na dalszym miejscu.

WIĘCEJ: Maciej Hannenberg, antropolog

---------------------------------

PONIEDZIAŁEK 18 STYCZNIA

Tak wygląda Internet (1) (2).

www.opte.org

1                                                                  2

Ogromne serwery rozsyłają pakiety danych po całym świecie: 32 terabajty w ciągu sekundy. To jest tyle, ile może pomieścić 8 tysięcy płyt DVD. 

www.internetlivestats.com

Gdy coś wysyłamy, dany pakiet jest dzielony na kawałki. Każdy z nich dostaje swój numer i router śle go tym połączeniem, które akurat jest wolne. Na końcu, u celu wszystkie części znów są składane w jedną całość. Jeśli któryś fragment nie pojawi się na czas, wysyłane jest żądanie przysłania brakującego elementu. Dlatego nawet gdy coś zostanie zablokowane w jednym miejscu, to dotrze do celu inną drogą.

Chyba, że odłączy się obszar tak wielki jak Chiny.

------------------------

ŚRODA 20 STYCZNIA

Dziennik radiowy wieczorem zaczęto sensacyjną wiadomością: przywódca największej partii opozycyjnej "jest wychowankiem GRU".

"Wychowanek" oznacza dziecko wzięte na wychowanie, podczas którego kształtuje się jego umysł i charakter.

GRU to radziecki Główny Zarząd Wywiadowczy.

A więc polityk ten ukończył szkołę szpiegów w ZSSR? "Trzeba zbadać, kto za tym stał, że nagle wypłynął on w Polsce i kto go teraz popiera?". Tak tę wiadomość skomentował znawca mający trudności z polską wymową. Nie, nie mówił z rosyjskim akcentem, to raczej była przypadłość związana z wiekiem.

Ojciec tegoż opozycjonisty był wybitnym fizykiem i  wyjeżdżał do radzieckiego Instytutu Badań Jądrowych w Dubnej. W latach 1984-86 razem z rodzicami przebywał tam nasz dwunastoletni wtedy polityk.

Jaki ma to związek z GRU? Jak to? Przecież wiadomo, że taki ważny ośrodek naukowy był kontrolowany przez służby wywiadowcze. One  potajemnie ukształtowały wredny charakter małego Polaka a potem skaptowały go i jest on teraz ukrytym szpiegiem.

Następnie w dzienniku mówiono o przygotowaniach do 1050 rocznicy chrztu Polski. Biskupi podkreślali jak ważne dla Państwa było przyjęcie chrześcijaństwa.

Ten sam spiker najpierw absurdalnymi insynuacjami szkalował opozycję a potem wygłosił pochwałę zjednoczenia Państwa z Kościołem.

PS.

Język polityki stworzono tak, aby kłamstwo brzmiało jak prawda.

George Orwell

---------------------------------

PONIEDZIAŁEK 25 STYCZNIA

Od czasów Davida Hume (1739) wiadomo, że w rozumowaniu nie powinno się mieszać tego "jak jest" z tym "jak powinno być". Później tę "gilotynę Hume" wyostrzono do granic możliwości twierdząc, iż nauka nie może nic powiedzieć o moralności.

Sam Hume uważał, że etyka jest wytworem emocji, empatii, współodczuwania. Wspierają go w tym antropolodzy ewolucji, którzy już u zwierząt dostrzegają dwa filary moralności: pomaganie innym i niewyrządzanie im krzywdy. Po angielsku: dwa H - helping i (not) hurting.

Być może rozumowaniem nie można przejść z poziomu "tak jest" do "powinno być" ale moralność nie powstaje z myślenia. Jest wbudowana głęboko w pniu naszego mózgu, wszak rozwijała się ewolucyjnie przez tysiące lat. I dlatego żadne "tak jest" nie unieważnia tego jak "powinno być".

A co powiedzieć o przejściu w drugą stronę, od "powinno być" do tego "jak jest"?

Czyż nie jest to punkt widzenia ludzi prawicy?

Byłaby to najgłębsza przyczyna politycznego podziału: po jednej stronie ci, dla których najwyższą wartością jest to, co jest, a po drugiej wyznawcy tego, jak powinno być?

Trzecim, najbardziej sensownym i skutecznym sposobem postępowania byłoby ciągłe przechodzenie od jednej strony do drugiej i z powrotem. Trzeba jednak przyznać, że jest to bardziej skomplikowane i czasochłonne. Dlatego obecnie słyszymy: tak powinno być i kropka! Nie ma gadania!

WIĘCEJ: Frans de Waal, Bonobo i ateista 2014

                   CHIMPS FAMILY 1,2,3 - YouTube

---------------------

KONTAKT  CD luty styczeń PPR